Zabawę rozpoczęliśmy w jednym z poznańskich tzw. escape room. Brawurowo wydostaliśmy się z pokoju Walkiria, zmieniając tym samym historię. Prawdziwe „szaleństwo” ogarnęło nas jednak na Jump Arenie, gdzie skakaliśmy i bawiliśmy się z nie mniejszym zapałem, niż obecne na sali dzieci. Wieczór zakończyliśmy uroczystą kolacją w restauracji Wspólny Stół na poznańskiej Śródce.
fot. Archiwum FORDATA
Zdjęcie główne – pixabay.com